Alexia González-Barros y González urodziła się w Madrycie 5. marca 1971 r. jako siódme dziecko Franciszka Gonzalez-Barros i Ramony Gonzalez. Dwoje z jej rodzeństwa odeszło do Boga jeszcze przed nią. Od czwartego roku życia aż do momentu choroby chodziła do szkoły Jezusa Mistrza prowadzonej przez stowarzyszenie Św. Teresy od Jezusa, do której miała szczególne nabożeństwo.
Alexia była normalną dziewczynką wychowaną w katolickiej rodzinie. Uczyła się dobrze, była wesoła, miła, lubiła uprawiać sport, choć miała też swe wady. Nie była płaczliwa, choć czasami płakała; była cierpliwa, ale czasami potrafiła się poważnie rozgniewać. Walczyła ze swymi słabościami, ale jednocześnie np. nie przejmowała się niespełnionymi obietnicami.
Pierwszą Komunię Świętą otrzymała w Rzymie 8. maja 1979 r. w krypcie Prałackiego Kościoła Matki Bożej Pokoju, gdzie wówczas spoczywały doczesne szczątki założyciela Opus Dei Ks. Josemaría Escrivá, którego Alexia darzyła wielką czcią i którego nauki były podstawą i szczególnym wsparciem jej rozwoju duchowego. Można powiedzieć, że była ona ucieleśnieniem powszechnego wówczas wezwania do świętości, które przez całe swoje życie głosił Święty Josemaría Escrivá.
Dnia 9. maja 1979 roku Alexia uczestniczyła w Audiencji u Ojca Świętego. Jan Paweł II złożył na jej czole pocałunek i zrobił znak krzyża. To pogłębiło jeszcze bardziej jej szczególne uczucie, które żywiła do Polskiego Papieża i którego była bardzo świadoma. Podobne uczucie miała w stosunku do jego Ojczyzny. W czasie, w którym w Polsce trwał stan wojenny i Ojciec Święty prosił o modlitwę za swój rodzinny kraj, dom Alexii został udekorowany na biało – czerwono, kolorami flagi polskiej. Na znak pamięci o prośbie Papieża w oknach ustawiono też zapalone świece. Prosiła swych dziadków, by w soboty posyłali kwiaty do kaplicy Matki Bożej. Ona sama wybierała kolory, aby zawsze były inne: żółte i białe goździki, kolory Watykanu, lub biało – czerwone, jak polska flaga. W swoją miłość do Maryi wprowadziła akcent papieski, jako znak czułego przywiązania do Jego Świątobliwości.
Jeszcze przed ukończeniem 14. roku życia, 4. lutego 1986 r., wykryto u niej złośliwy guz, który w krótkim czasie doprowadził ją do paraliżu. Dziewczynka została poddana czterem długim operacjom i niekończącym się seriom bolesnych zabiegów, które uczyniły z dziesięciu miesięcy choroby prawdziwą Drogę Krzyżową.
Alexia od pierwszej chwili całkowicie pogodziła się z chorobą. Ofiarowała swe cierpienia za Kościół, Papieża i bliźnich. Zdawała sobie sprawę, że w jej ręce trafił bezcenny skarb, który piastowała z miłością, aż do całkowitego poświęcenia się. Chrystus sam rozbudził w jej duszy pokorną prośbę: „Jezu, chcę wyzdrowieć, ale jeśli Ty tego nie pragniesz, chcę tego, czego Ty chcesz”.
Hart ducha, spokój i radość towarzyszyła jej przez cały okres choroby. Niezwykle szczęśliwa, Alexia González-Barros y González oddała duszę Bogu w Pampelunie dnia 5. grudnia 1985 r., powtarzając dwa słowa: „Jeszcze” i „Tak”. „Jeszcze”, by nie przestawano mówić jej o Bogu i „Tak” by potwierdzić zdanie powtarzane od najwcześniejszego dzieciństwa: „Jezu, obym zawsze robiła to, czego Ty pragniesz”.
Proces beatyfikacyjny Alexii González-Barros y González został rozpoczęty w Madrycie dnia 14. IV. 1993 i uroczyście zamknięty 1. VI. 1994 r. W niecały miesiąc później otwarto proces w Rzymie. Dekret o prawomocności procesu został wydany przez Kongregację do spraw Kanonizacyjnych dn. 11. XI. 1994.
***
Powyższa notatka biograficzna pochodzi z autorskiego cyklu artykulików
”Młodzi świadkowie wiary” pisanych przez Marka Pawła Tomaszewskiego w latach 2006-2007.
All rights reserved © 2006-2024 Marek Paweł Tomaszewski.